Spośród wielu książek o dietach i treningach, tę wyróżnia:
1) Skoncentrowanie się na bardzo wąskim temacie
2) Bardzo przystępny przekaz.
Wszelkie informacje są przekazywane w taki sposób, jakby w prywatnej rozmowie dietetyk czy trener chciał nam powiedzieć najważniejsze rzeczy. Jest np. nagłówek z jakimś łatwym do zapamiętania hasłem, rób to a nie rób tamtego, poniżej prostym językiem wytłumaczenie dlaczego.
Dzięki tej książce bez problemu zrozumiesz np. jak to jest, że tłuszcz jest spalany dopiero po 45 minutach od rozpoczęcia treningu. Ja w każdym razie tego nie wiedziałam choć wcześniej słyszałam o tym wiele razy. I takich rzeczy jest dużo, po prostu w końcu można zrozumieć skąd się biorą niektóre rady i nie trzeba w tym celu robić doktoratu z biologii czy dietetyki.
Co do skuteczności zawartych porad - w końcu zrozumiałam niektóre rzeczy i dzięki temu wreszcie udało mi się schudnąć. Wcześniej znałam i stosowałam zasady zdrowego stylu życia, jednak to działa odchudzająco chyba tylko na tych co wcześniej siedzieli cały czas na kanapie i zajadali się kebabami.
Jeff Galloway to dla mnie autorytet. Mimo opinii części biegaczy (pogardliwe "Chyba przemarszobiegłeś, a nie przebiegłeś maraton..."),uważam, go za osobę z ogromną wiedzą. Porady w książce naprawdę skuteczne. Motywacja w sporcie jest tak samo ważna, jak trening fizyczny. Polecam każdemu entuzjaście biegania.